Prawdziwy łokieć tenisisty to entezopatia, a więc zmiana zwyrodnieniowo - przeciążeniowa ścięgien prostowników promieniowych nadgarstka oraz palców. Na skutek długotrwałych powtarzalnych czynności wymagających wyprostu nadgarstka dochodzi do mikrourazów na ścięgnie jednego z mięśni prostowników. Nakładające się na siebie mikrourazy prowadzą do stanu zapalnego oraz ulegają samoleczeniu, powstałe blizny powodują jednak, że ścięgno jest niewydolne oraz skrócone.
W związku z powyższym pacjent cierpiący na łokieć tenisisty skarży się na ból szczególnie podczas czynności manualnych oraz tych wymagających wyprostu w stawie łokciowym. W momencie kiedy dojdzie do dużego stanu zapalnego ból po bocznej stronie łokcia może utrzymywać się cały dzień a nawet wybudzać w nocy. Ponadto wystąpić może problem z chwytem oraz utrzymaniem kończyny górnej w powietrzu podczas codziennych czynności jak na przykład nalewanie herbaty z dzbanka. Ciekawym zjawiskiem w przypadku łokcia tenisisty jest to, że towarzyszący mu ból może promieniować zarówno dystalnie (w dół) akt w przypadku innych dolegliwości jak i proksymalnie (w górę). W badaniu funkcjonalnym zaobserwować można ból podczas oporowego wyprostu nadgarstka oraz nieznaczne ograniczenie i ból końca ruchu wyprostu stawu łokciowego.
Sprawdź także: Ból barku - co oznacza i czym grozi?
Według Jamesa Cyriax’a wyróżniamy 4 typy łokcia tenisisty a każdy z nich dotyczy innej struktury anatomicznej. Rozróżnianie ich jest kluczowe dla powodzenia terapii ponieważ pozwala dobrać odpowiednie metody leczenia dla pacjenta.
TYP I
Strukturą zajętą jest przyczep ścięgna prostownika promieniowego nadgarstka do kości ramiennej. (Stanowi 1% wszystkich przypadków). Wykazuje słabe zdolności samoregeneracji co oznacza, że trudno będzie się pozbyć objawów bez interwencji specjalisty.
Preferowane leczenie: Głęboki masaż poprzeczny, wspomagająco: terapia manualna, fala uderzeniowa, ultradźwięki, krioterapia. W razie niepowodzenia infiltracja.
TYP II
Drugim a zarazem najczęstszym ponieważ stanowiącym aż 90% przypadków jest uszkodzenie w obrębie przyczepu ścięgna prostownika promieniowego nadgarstka krótkiego. Szczęśliwie dla pacjentów ten rodzaj kontuzji wykazuje bardzo dużą tendencje do regeneracji i dobrze reaguje na leczenie manualne. Nie leczony powinien trwać do 12 miesięcy u osób do 60 roku życia i do dwóch lat u osób po 60 roku życia.
Preferowane leczenie:
- Przygotowanie ścięgna przy pomocy głębokiego masażu poprzecznego (rozgrzanie, zwiększenie elastyczności)
- Rękoczyn Mills’a - technika manipulacyjna mająca na celu wydłużenie ścięgna poprzez gwałtowne rozciągnięcie i zerwanie zrostów.
- Fala uderzeniowa, ultradźwięki - w celu zmniejszenia dolegliwości bólowych oraz poprawy metabolizmu tkanek.
- Ćwiczenia ekscentryczne.
- W razie braku poprawy - infiltracja.
TYP III
Trzeci typ a zarazem 1% pacjentów stanowi uszkodzenie ścięgna mięśnia prostownika promieniowego krótkiego nadgarstka. Podobnie jak w typie pierwszym nie ma on skłonności do samoleczenia.
Preferowane leczenie: głęboki masaż poprzeczny, fizykoterapia dla polepszenia regeneracji lub infiltracja.
TYP IV
Dysfunkcja w obrębie brzuśca mięśnia prostownika promieniowego nadgarstka krótkiego. Stanowi 8% wszystkich przypadków i nie wykazuje tendencji do samoleczenia.
Preferowane leczenie:
- Głęboki masaż poprzeczny
- Fala uderzeniowa
Przeczytaj także: Terapia manualna a masaż leczniczy - czym się różnią?
Jak widać łokciem tenisisty nie możemy nazwać wszystkich dolegliwości bólowych w obrębie bocznej części przedramienia. Większość przypadków bardzo dobrze reaguje na leczenie manualne i nie wymaga interwencji lekarza. Należy jednak pamiętać, że leczenie powinno być poprzedzone szczegółową diagnozą poprzez badanie fizjoterapeutyczne, która pozwoli dobrać odpowiednie metody pracy. Skuteczność i postęp terapii będzie dodatkowo uwarunkowany indywidualnymi zdolnościami do regeneracji, na które wpływ maja choroby współistniejące, dieta czy poziom aktywności u pacjenta. Pomocne podczas terapii będzie także zaopatrzenie ortopedyczne w postaci opaski uciskowej ograniczającej aktywność mięśnia w miejscu jego uszkodzenia - szczególnie wymagane u pacjentów, którzy nie są w stanie zrezygnować z aktywności manualnych na czas leczenia.
Jeżeli zmagasz się z podobnymi objawami, zapraszamy do gabinetu gdzie wykonamy szczegółowe badanie i dobierzemy odpowiednią terapie, która pozwoli pozbyć się dolegliwości.
Autor: mgr Radosław Rokowski - Rehabu